Słoneczniki nie bez przyczyny kojarzą się z latem, słońcem i ciepłem! Są nawet nazywane jesiennym słońcem, bo kwitną aż do października, kiedy za oknem już raczej pochmurno niż słonecznie… Tworzą wyjątkowe tło, dlatego jeśli marzy Ci się sesja rodzinna w słonecznikach… let’s do it i nie czekaj! 🙂
1. Sesja rodzinna w słonecznikach – dlaczego taka piękna?
Spójrz tylko na ujęcia, jakie udało mi się stworzyć z Alkiem… Nawet jeżeli słoneczniki to nie są Twoje ulubione kwiaty, to musisz przyznać, że kadry w nich wychodzą przepiękne. Słoneczniki mają w sobie magię… Nie śmiej się! 🙂 Dostojne, smukłe, wysokie z kwiatostanem wyglądającym jak słońce! Wspaniale nadają się jako tło nie tylko, kiedy marzy Ci się sesja rodzinna w słonecznikach, ale również przy realizacji sesji ciążowej, narzeczeńskiej, ślubnej… Efekt WOW gwarantowany! I chyba mogę się z Tobą założyć, że po efektach sesji pokochasz je całym sercem <3
2. Jak się ubrać na sesję w słonecznikach?
Wybór stroju na sesję to bardzo ważna sprawa! Przy realizacji sesji rodzinnej w słonecznikach postaw na wygodę 🙂 Szpilki, czy obcisła sukienka skutecznie uniemożliwią Ci pogoń za Twoją pociechą! Wypastowane pantofle i garniturowe spodnie również mogą ucierpieć 😉 Postaw na naturalne materiały i uniwersalne kolory. Biele, beże, jeans, słomkowe kapelusze… Swobodnie i wygodnie! W szafie zostaw ciuchy z wielkimi printami czy nadrukami z nazwami firm. Te nieciekawie prezentują się w obiektywie i na zdjęciach – zaufaj mi 🙂
3. Ujęcia rodzinne na sesji w słonecznikach
Skoro sesja rodzinna w słonecznikach to bez ujęć rodzinnych na pewno z niej nie wyjdziemy 🙂 Rodzina to siła i motor napędowy do działania. Uchwycę momenty kiedy mocno się przytulacie, szeroko uśmiechacie i wygłupiacie. Tworzycie całość kiedy jesteście razem! Takich ujęć nie może zabraknąć, a sesja rodzinna w słonecznikach to idealny moment na pokazanie Waszej miłości <3
4. O której godzinie umówić się na sesję w słonecznikach?
Słoneczniki kwitną od lipca do października i rosną w pełnym słońcu, dlatego też sesję rodzinną w słonecznikach najlepiej wykonywać tuż przed zachodem słońca. Słońce nie jest ostre i męczące! Rzuca już delikatne miękkie promienie. Dla komfortu sesji najlepszy moment będzie wtedy, kiedy zacznie się już trochę schładzać, czyli właśnie tuż przed zachodem słońca o tzw. złotej godzinie.
5. Najważniejsze to zabrać ze sobą dobry humor i… wyspane dzieci 🙂
Wszystkim moim klientom powtarzam, że początek i koniec sukcesu naszej sesji to Wasz dobry humor! Musicie się dobrze czuć i ze mną bawić, wtedy wyglądacie najlepiej 🙂 A dzieci… no cóż – najlepiej jak będą wyspane i najedzone! Z doświadczenia wiem (nie tylko jako fotograf, ale i mama dwóch córek), że dziecko głodne i zmęczone to… dramat 😀 Na szczęście Alek, Zuzia i ich rodzice wiedzieli o tych zasadach, dzięki czemu mają wspaniałą pamiątkę, a ja cudowne kadry do portfolio!
Jeśli chciałabyś, piękną sesję rodzinną i masz wspaniały przydomowy ogród koniecznie mnie do niego zaproś! Sprawdź jaką sesję wyczarowałam dla Ani i Michała – sesja rodzinna w ogrodzie.
Jeśli chcesz omówić szczegóły Twojej wymarzonej sesji i poznać mnie – zapraszam do mojego studio!
Funkcja trackback/Funkcja pingback