To było spotkanie pod hasłem: „Dziewczyny rządzą”! Tego dnia na sesję zawitała do mnie maleńka Pola i jej dwuletnia siostrzyczka Lena. Spojrzałam na dziewczynki i już wiedziałam, że to spotkanie skończy się przepięknymi kadrami, w których rodzice dziewczynek będą mogli przebierać i wybierać!
Sesja noworodkowa z rodzeństwem
Znacie mnie… I wiecie, że się nie pomyliłam! 😊
Lena jak na starszą siostrzyczkę przystało robiła wszystko, aby Pola na swojej pierwszej profesjonalnej sesji czuła się komfortowo i bezpiecznie! Czule opiekowała się Polą, na swój siostrzany sposób. Widać, że bardzo czekała na narodziny siostrzyczki i każda chwila z nią daje jej niezwykłe szczęście. Przynosiło to rozczulający efekt. Dwuletnie rączki Lenki delikatnie tuliły i dotykały mojej najmniejszej modelki, nieświadomie sprawiając, że na zdjęciach jest tyle ciepła i miłości, że nie sposób się nie wzruszyć.
Pola w dniu sesji miała 25 dni. Jak na sesję noworodkową to – nie da się ukryć, że dużo. Zazwyczaj sesję noworodkowe wykonuję do 14 dnia życia Maluszka! Jednak jak na swoje 25 dni życia Pola była wymarzoną modelką sesji noworodkowej! Sama sesja potoczyła się bardzo sprawnie. Maleńka całą sesję przespała. Udało się to dzięki umiejętności odczytywaniu sygnałów Maluszka i rozróżniania jego potrzeb.
Był czas na karmienie, zmienianie pieluszek i czas na mocny sen, który zapoczątkował sesję. Bardzo pomocne w tej kwestii jest ciasne owinięcie Maluszka w owijkę. Mówi się, że pierwszy miesiąc życia noworodka to tzw. 4 trymestr ciąży. Odwzorowałam zatem Poli bezpieczne i ciepłe warunki z brzucha Mamy, dzięki czemu Pola zrelaksowała nam się już od samego początku. Dzięki owijce mogłam stworzyć kilka stylizacji w łóżeczku, oraz kilka ujęć ze starszą siostrą, która przebierała w miejscu nóżkami, aby móc zapozować ze swoją maleńką siostrzyczką.
W dalszej części sesji, po kolejnym karmieniu, układałam maluszka w różnych akcesoriach takich jak wiaderko, fotelik, misa, kilkukrotnie zmieniając ubranka oraz opaski i czapeczki. Dzięki temu powstało mnóstwo różnorodnych kadrów. Zdecydowałam się na bardzo dziewczęce kolory, w których dominowały pastele oraz bardzo dużo kwiatów.
W między czasie wykonaliśmy ujęcia rodzinne. Rodzice prosili o zdjęcia na czarnym tle. Ta cześć sesji została przeprowadzona mniej więcej po ujęciach ze starszą siostrą, aby ta jeszcze nie zdążyła się znużyć. Każda pozycja i stylizacja Poli była przemyślana i dopasowana do jej potrzeb. Żadna nie została powielona. Nigdy też nie robię pozycji, jeśli widzę, że dziecko czuje się w niej niewygodnie! Zawsze działam bez pośpiechu i bez stresu. 100% komfortu i bezpieczeństwa to 100% spokoju Maluszka.
A wiecie, że to było moje drugie spotkanie z Polą… Pierwszy raz poznałyśmy się kiedy mieszkała w brzuszku swojej Mamy, dla której stworzyłam pamiątkę z noszenia ciążowego brzuszka w czasie pandemii. Link do galerii z sesji ciążowej.
A jeżeli dalej szukacie inspiracji dla „sesja noworodkowa Warszawa” zajrzyjcie do kategorii sesja noworodkowa.
https://fotorodzinka.pl/sesja-ciazowa-w-dobie-koronawirusa-dzialamy-dalej-ze-wszelkimi-srodkami-bezpieczenstwa-zyrardow-warszawa/